zamosc.tv

Podsumowanie Carnavalu Sztukmistrzów 2015

dodano: 28.07.2015

Gromkie salwy śmiechu, rozświetlone i tłumne ulice Starego Miasta do białego rana, ożywcze dźwięki muzyki na żywo, tak zapamiętamy VI edycję Carnavalu Sztukmistrzów.

W niedzielę 26 lipca zakończyła się VI edycja najpiękniejszego i najradośniejszego wydarzenia kulturalnego Lublina. Zmienna pogoda, lecz stale wspaniała atmosfera. Do ostatnich chwil publiczność oglądała spektakle, uczestniczyła w koncertach muzyki na żywo i brała udział 
w konkursach. Pierwsze szacunki pokazują, że w 2015 roku, w programie Carnavalu Sztukmistrzów udział wzięło, co najmniej 120 000 osób, w tym rekordowa ilość gości spoza Lublina.
Spektaklem, który zgromadził największą ilość osób były pokazy grupy Burnt Out Punks, na Placu pod Zamkiem, które zobaczyło około 10 000 osób. Kolorowa iluminacja kamienic wokół Trybunału Koronnego i instalacja z 220 parasolek na Placu Po Farze przyciągały nieprzeliczone tłumy gapiów, zachwyconych carnavalowym obliczem Lublina. Każdej nocy od 23 do 26 lipca Stare Miasto tętniło życiem, a klub festiwalowy i restauracje były pełne gości do białego rana.
Za dania wszystkie przedstawienia uliczne i koncerty odbywające się w przestrzeni miejskiej gromadziły roześmianą publiczność. Dużym powodzeniem cieszyły się warsztaty kuglarskie, kreatywne – plastyczne prace z tekturą i slackline, w których udział wzięło łącznie około 1100 osób. Z przedstawień biletowanych w rekordowym tempie wyprzedały się pokazy spektaklu „Pink on the Inside” Davida Erikssona.
100 leżaków, na plaży wokół fontanny było stale zajętych i było miejscem odpoczynku dla gości 
w czasie największych upałów. Upały i załamania pogody nie zniechęcały widzów.
W sobotę, w upalnej temperaturze 34 stopni Celsjusza, 400 osób na Placu Litewskim oglądało IV Mistrzostwa Polski w Trickline.  Z kolei wieczorna burza tego dnia, nie przeszkodziła fanom Grupy Burnt Out Punks w uczestnictwie w ich wieczornym przedstawieniu „Syndrom Sztokholmski”.
Urban Highline Festiwal, nie zawiódł oczekiwań widzów ani uczestników. Ta jedyna na świecie impreza slack-line’owa odbywająca się w otwartej przestrzeni miejskiej przyciągnęła, w tym roku 260 sportowców z 26 krajów, którzy spacerowali ponad głowami przechodniów po 15 linach rozwieszonych wokół Trybunału Koronnego, pomiędzy Wieżą Trynitarską, a Katedrą oraz ponad ulicą Wieniawską. W organizowanych po raz czwarty, Mistrzostwach Polski w Trickline udział wzięło 20 zawodników i 2. zawodniczki. Tytuł mistrzowski zdobył Mickey Wilson z USA, srebrny medal przypadł Filipowi Oleksikowi z Krakowa, a brąz Kyrylowi Dubovyi, pochodzącemu 
z Ukrainy, jednak w zawodach reprezentującego Lublin.  
W czasie festiwalu studenci Wydziału Filozofii i Socjologii UMCS, pod kierownictwem wykładowców realizowali projekt badawczy dotyczący opinii i wrażeń uczestników i gości Carnavalu Sztukmistrzów. Ankieterzy przeprowadzili 90 wywiadów ankietowych na ulicach Lublina, a wszyscy chętni do wzięcia udziału w badaniu mogą wciąż wypełnić ją w internecie, na stronie www.sztukmistrze.eu. W ramach badania, w sobotę o godzinie 18:00, wykonano 6 fotografii miejsc, kluczowych dla wydarzeń programu (plac przed Centrum Kultury, Plac Litewski, Deptak, Plac Łokietka, Trybunał Koronny, Plac po Farze), co pozwoli ocenić frekwencję w poszczególnych wydarzeniach.
Publiczność Carnavalu Sztukmistrzów i Urban Highline korzystała z pomocy 97 wolontariuszy, którzy rozdali 10 tysięcy folderów i 30 tysięcy ulotek z programem. Dzieci mogły liczyć na gadżety w postaci baniek mydlanych, siedzisk, kolorowanek, clownich nosków oraz tatuaży.
Carnaval Sztukmistrzów 2015 relacjonowało 74 przedstawicieli mediów. Z funpage’ów wydarzeń Carnavalu Sztukmistrzów, w dniach imprezy skorzystało blisko 290 000 użytkowników, a zasięg publikowanych informacji wynosi blisko 1 400 000, według statystyk z niedzieli 26 lipca. 139 osób wzięło udział w konkursach na temat Carnavalu Sztukmistrzów i wygrało nagrody. Carnaval Sztukmistrzów odwiedzili również znani i lubiani Polscy artyści, Anna Cieślak, Magdalena Popławska i Marcin Wójcik z Kabaretu „Ani Mru Mru”. 

 

 

 

Ewa Dados-Jabłońska

Oceń news:
Umieść na stronie
Poleć znajomym:
Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu. Prosimy o kulturalną dyskusję. Cały regulamin tutaj.

Dodaj komentarz